12 grudnia 2013

Mniej o ogórkach, czyli nowa strategia PR

Co powiesz na zasadniczą zmianę strategii PR?

Rób mniej, ale lepiej.

Zajmujemy się w agencjach PR zbyt wieloma rzeczami. W efekcie to, co robimy jest na przyzwoitym poziomie, ale Nobla za to nie będzie.

Przypominamy w tym rząd. Kiedyś ludzie wierzyli w kompetencje i skuteczność pracy premiera i ministrów. Dziś zaledwie co dziesiąty Polak ufa Sejmowi. Tylko co trzeci pracownik ma duże zaufanie do swojej firmy.

Powody – moim zdaniem – są jasne. Rząd kiedyś dobrze wykonywał swoją pracę. Budował drogi, dbał o nasze zdrowie, zajmował się edukacją dzieci i skutecznie bronił przed bandziorami. Dziś nie robi należycie żadnej z tych rzeczy.

Ministrowie są zajęci czymś innym. Mówią nam jaki kształt powinien mieć ogórek i z kim możemy iść do łóżka. Podsłuchują nasze rozmowy telefoniczne i czytają e-maile.

Rząd chce być wszędzie i dlatego nic mu nie wychodzi. Tak jak niektórym agencjom PR.

Czas zastanowić się co robi Twoja agencja PR i dlaczego jest to ważne. Nikt nie może być najlepszy we wszystkim – świat nie jest tak zbudowany.

Jeżeli chcesz się wybić ponad przeciętność, wybierz swoją niszę i bądź w tym najlepszy. Pisz najlepsze informacje prasowe, organizuj najlepsze imprezy specjalne, projektuj najlepsze strony WWW, prowadź najlepsze szkolenia medialne. Ale nie udawaj, że jesteś we wszystkim bezkonkurencyjny, bo... nie jesteś.

Nie możesz zjeść ogórka i mieć ogórka. To się nie uda.

Doskonale wiem jak trudno jest agencji PR odmówić klientowi: "Przepraszamy, ale my się tym nie zajmujemy."

Zawsze mnie bawiło to, że im mniejsza agencja, tym więcej usług ma w swej ofercie. Zadzwoń do dwuosobowej agencji PR i dowiesz, że właściwie robi wszystko – miejsca tu zabraknie, żeby opisać całą ofertę.

Dużo łatwiej jest robić wiele rzeczy tak sobie niż kilka rewelacyjnie. Nie bądź firmą, która robi za dużo.

Mam rację?

Brak komentarzy:

Napisz do mnie

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *