Rzecznik prasowy: "Prezes naszej firmy przeszedł już szkolenie medialne".
Ja: "Cieszę się. Kiedy to było?"
Rzecznik prasowy: "Trzy, może cztery lata temu. Zaraz po przyjściu do naszej firmy."
Ja: "I od tego czasu nic się w firmie nie zmieniło?"
Rzecznik prasowy: "Dużo się zmieniło."
Ja: "Czy prezes wie dzisiaj więcej o firmie?"
Rzecznik prasowy: "Na pewno wie więcej o naszych produktach, pracownikach, konkurencji i całej branży."
Ja: "I nadal mówi mediom to samo co trzy lata temu?"
Rzecznik prasowy: "No, nie..."
To była dłuższa rozmowa. Tutaj przedstawiam tylko jej streszczenie. Nie mogę też podać szczegółów umożliwiających identyfikację rozmówcy. Ale możesz mi wierzyć, że takich rozmów mam za sobą więcej. Wszystkie łączy błędne przekonanie, że na jednym szkoleniu medialnym można dowiedzieć się wszystkiego o komunikacji z mediami.