19 września 2012

Naprawdę dobre pytanie

Od razu się zorientowałem co się dzieje kiedy nieśmiało powiedział: "Może to głupie pytanie, ale chciałbym wiedzieć..."

Czułem, że to będzie pytanie, które słyszałem milion razy. Dużo jest takich pytań. Są tak proste, że mógłby na nie odpowiedzieć nawet mój pies.

Wysłuchałem uważnie pytania do końca i z uśmiechem powiedziałem: "To jest naprawdę dobre pytanie. Dziękuję."

Każdy prelegent myśli, że będzie odpowiadał tylko na mądre i inteligentne pytania, które pozwolą wykazać się wiedzą i doświadczeniem – czasem także poczuciem humoru. To nie było takie pytanie.

Dlaczego to było jednak naprawdę dobre pytanie? Bo zadała je osoba, która chciała się czegoś dowiedzieć i stwierdziła, że właśnie ja jej w tym pomogę. Autor pytania chciał się czegoś nauczyć. Po to m.in. są szkolenia i prezentacje – żeby czegoś nauczyć i być może zmienić opinię lub nastawienie.

Dostrzegłem miły uśmiech na jego twarzy kiedy pochwaliłem za pytanie. Uważnie wysłuchał odpowiedzi. Reszta słuchaczy także. Zadawali więcej pytań. Wiedzieli, że mogą pytać o wszystko, bez ryzyka ośmieszenia. Docenili styl rozmowy prelegenta i jakość odpowiedzi.

Nie pokazywałem publiczności, że jestem lepszy, bo wiem więcej. Traktowałem moich słuchaczy jak partnerów, których interesuje ten sam temat. Chętnie i cierpliwie odpowiadałem na każde pytanie.

To było naprawdę dobre pytanie. Pytanie, na które odpowiadałem już milion razy i zawsze się cieszę kiedy znowu je słyszę.

Kiedy na następnej prezentacji usłyszysz banalnie proste pytanie, potraktuj je jak najlepsze pytanie na świecie. Wysłuchaj w skupieniu do końca i podziękuj. Doceń to, że możesz komuś pomóc.

Konkluzja

To jak odpowiesz na pytanie, które słyszałeś milion razy, dużo powie o tym jakim jesteś prelegentem - i człowiekiem.

Brak komentarzy:

Napisz do mnie

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *