Może to dziwne, ale rzadko odpowiadamy na zapytania ofertowe. Dlaczego? Bo większość zapytań jest pozorna – decyzja o wyborze agencji PR została już podjęta. Zapytanie ofertowe jest tylko formalnością wynikającą z wewnętrznych procedur w firmie lub przepisów prawa.
Oto 5 pytań sprawdzających czy warto odpowiedzieć na zapytanie ofertowe:
1. Jaki jest budżet na PR?
Wiele firm nie chce ujawnić swojego budżetu i oczekuje podania kosztów projektu PR przez oferenta. Każdy budżet jest ograniczony (nie mówię za mały) i ofertę trzeba dopasować do budżetu a nie na odwrót.
Jeśli nasza oferta będzie poniżej budżetu, ryzykujemy działania dające krótkoterminowe efekty, ale bez dłuższej strategii. Jedynym rozwiązaniem jest przedstawienie kilku ofert z różnymi budżetami – a to zabiera dużo więcej czasu.
2. Jakie są cele PR? Jaki mają związek ze strategią biznesową?
Zazwyczaj otrzymujemy zapytania ofertowe bez informacji o pozycji firmy na rynku i jej celach. Mamy tylko listę wybranych zadań z prośbą o wycenę.
Jesteśmy konsultantami PR. To my wybieramy strategię i taktykę działania po poznaniu celów biznesowych. Zapytanie ofertowe bez opisu celów pokazuje, że firma nie wie co robi agencja PR.
3. Do ilu agencji PR wysłano podobne zapytanie ofertowe?
Otrzymujemy zapytania ofertowe od ludzi i firm, o których nigdy nie słyszeliśmy. Wysyłanie zapytań bez wstępnej logicznej selekcji znaczy, że firma nie wie czego chce. Chętnie pomożemy jej opisać potrzeby PR, ale nie w ramach zapytania ofertowego.
5 pytań agencji PR przed odpowiedzią na zapytanie ofertowe https://t.co/BD8vUos5tA #agencjapr #klientpr #pr pic.twitter.com/SfvoZVe8RH
— Bogusław Feliszek (@ekspertmedialny) 31 sierpnia 2016
4. Czy firma współpracowała wcześniej z agencją PR? Jeśli tak, dlaczego szuka nowej?
Jeżeli firma nie była zadowolona ze współpracy, może być trudno przekonać ją do wartości PR. Być może miała zbyt wygórowane oczekiwania, może była zbyt niecierpliwa, może to, co robi nie jest ciekawe. Każda z tych opcji stawia nas w trudnej sytuacji.
5. Jak wygląda sukces?
Chcemy wiedzieć czy firma ma realistyczne oczekiwania. Nie obiecujemy gruszek na wierzbie – to nieetyczne i nierozsądne.
Jeśli po szczerej rozmowie pokazującej co można i czego nie można zrobić potencjalny klient nadal podtrzymuje przesadne oczekiwania, nie zamierzamy odpowiadać na zapytanie ofertowe.
Konkluzja
Małe agencje PR muszą bardzo rozważnie gospodarować czasem na znalezienie nowego klienta. Odpowiedzi na te podstawowe pytania pomagają ocenić czy zapytanie ofertowe jest zawracaniem głowy (najczęściej tak jest) czy przemyślanym zaproszeniem do ewentualnej współpracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz