12 marca 2015

Eksperci marketingu myślą inaczej niż konsumenci

Eksperci marketingu i konsumenci nie mieszkają na tej samej ulicy. Żyją daleko od siebie.

Konsumenci mieszkają na ulicy Prostej. Eksperci marketingu na ulicy Zagadkowej.

Konsumenci nie są skomplikowani – mają proste potrzeby i łatwo przewidzieć ich reakcje.

Eksperci marketingu kombinują jak koń pod górę – mają dziwne zwyczaje i zagadkowe przekonania.

Mam nawet wrażenie, że cały marketing sprowadza się do przekonania, że w mózgach konsumentów działają tajemnicze siły, które tylko wykwalifikowani specjaliści (czyli właśnie eksperci marketingu) potrafią wykorzystać do skłonienia ludzi do kupna wybranego produktu.

Trudno zrobić karierę w marketingu twierdzeniem, że większość reakcji konsumentów można łatwo przewidzieć. Trudno o awans tym, którzy mówią, że ludzie kupują produkty tańsze, ładniejsze, trwalsze i bezawaryjne.

Takie myślenie jest nie do pomyślenia. To zbyt proste i oczywiste.

Dziś w marketingu pracują socjolodzy, politolodzy, antropolodzy i absolwenci kulturoznawstwa. Żeby zostać uznanym ekspertem marketingu, najlepiej skończyć psychologię – a jeszcze lepiej parapsychologię.

Eksperci marketingu – mimo że też robią czasem zakupy – nie chcą myśleć w pracy jak konsumenci. Podejrzewam, że sami często nie wiedzą czego chcą i nie rozumieją dlaczego wszystko komplikują.

Oto jak myślą eksperci marketingu:

1. Jak zwiększyć rozpoznawalność mojej marki wśród konsumentów?

2. Jak połączyć osobowość mojej marki z tym, co lubią konsumenci?

3. Jak wykreować nowy USP?

4. Jak nawiązać konwersację z grupą docelową w mediach społecznościowych?

Oto jak myślą konsumenci:

1. Czy to urządzenie będzie działać?

2. Czy konkurencja ma dzisiaj promocję na podobny produkt?

3. Jak długo będę stać w kolejce do kasy?

4. Czy przed sklepem jest darmowy parking?

Konkluzja

Konsumenci potrzebują jasności i prostoty. Eksperci marketingu ściemniają i wszystko komplikują. Stąd tyle nieporozumień i rozczarowań po obydwu stronach.

Jakie jest Twoje zdanie? Napisz o tym w komentarzu.

Brak komentarzy:

Napisz do mnie

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *