3 grudnia 2010

Wideo – nowe domyślne medium komunikacji

Przez setki lat pismo i druk były domyślnym medium komunikacji. Przekaz tekstowy funkcjonował jako najprostszy, najłatwiejszy i najbardziej popularny sposób przekazywania informacji.

W latach 60. minionego stulecia pojawiła się telewizja, ale ze względu na wysoką cenę odbiorników telewizyjnych i niezmiennie czasochłonny model "konsumpcji" treści (wszyscy oglądamy program w tym samym tempie), nie udało jej się wygrać z tekstem pisanym. Do chwili pojawienia się Internetu dominowały media drukowane – w swej muzycznej niszy znakomicie prosperowało radio.

Telewizję i tekst pogodziło w końcu wideo. Koszt produkcji i dystrybucji materiału wideo szybko zbliża się do poziomu słowa pisanego. Każdy może dziś nagrać wideo za pomocą telefonu komórkowego, kamery wideo, komputera i tryliona innych urządzeń.

Produkcja profesjonalnych i wysokiej jakości filmów wideo przeznaczonych do emisji wyłącznie w telewizji zawsze przysparzała wiele kłopotów. Dziś każdy może wyprodukować własne wideo – szybciej i łatwiej. Włączasz komputer, siadasz przed kamerą – potem wystarczy jedno kliknięcie, żeby wysłać gotowe nagranie przyjaciołom i znajomym na całym świecie. Wszystko zajmuje nie więcej czasu niż napisanie e-maila.

Funkcjonujemy obecnie w świecie, w którym musimy umieć porozumiewać się bez pisma – jest słowo mówione i obraz. Mniej czytamy, więcej oglądamy i słuchamy. Jak to zmienia komunikację?

Każdy musi nauczyć się przedstawiać swoje pomysły i opinie za pomocą wideo – nieważne czy mu to się podoba czy nie. W latach 70. pojawiły się pierwsze automatyczne sekretarki i nie wszyscy chcieli nagrywać na ich wiadomości. Rozmowę z automatem uważali za sztuczną i nieefektywną.

Zgadnij co się stało z tymi, który bojkotowali automatyczne sekretarki? Wszyscy codziennie bez grymaszenia nagrywają krótkie komunikaty, a niektórzy robią to naprawdę z dużym wdziękiem :-)

To samo czeka wideo. Jest duża grupa osób, która przyjęła pozycję obserwatorów. Co z tego wyniknie? Odpowiedź prosta: popularność serwisów społecznościowych specjalizujących się w gromadzeniu i udostępnianiu nagrań wideo (YouTube, Vimeo) pokazuje, że czekanie jest po prostu... marnowaniem czasu. Ani się obejrzymy jak wokół nas będą same kamery.

Wideo jako nowe domyślne medium – łącząc obraz z tekstem – zmieniło i wciąż zmienia komunikację.

Brak komentarzy:

Napisz do mnie

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *